Wiem, że mamy środek zimy, ale chciałabym przypomnieć jesienną sesję pewnego przystojniaka :)
Cudowny, maleńki, 12 dniowy Gucio okazał się idealnym śpiochem. W pewnym momencie zasnął tak głęboko, że pozwolił by upozować go na tzw "żabkę". Zawsze słucham tego co "mówi" do mnie dziecko ja tylko proponuję mu jakieś ułożenie, ono decyduje jak jest mu najwygodniej smacznie spać.
Wszystkie zdjęcia wykonuję zachowując bezwzględne zasady bezpieczeństwa małego modela. Dwa poniższe zdjęcia powstały dzięki metodzie foto-manipulacji: łączenia kilku ujęć w jedno. Gucio był przez cały czas podtrzymywany i bardzo bezpieczny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz