Szybki test nowej fantastycznej miejscówki. Te tory kolejowe są nieużywane już od wielu lat, a przejeżdżam koło nich codziennie. Kusiło mnie od dawna by zrobić tam zdjęcia. Zmotywowana projektem DWO: "Luty dzień po dniu" w końcu się zdecydowałam by przyjrzeć się temu miejscu dokładniej. Kilku minutowy spacer i kilka fantastycznych ujęć. Te tory trafiają na moją listę plenerowych miejscówek :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz