10-dniowy M. (Sesja noworodkowa Elbląg)

To była wyjątkowa sesja noworodkowa po wieloma względami. Tą niezwykłą rodzinę odwiedziłam w ich domu już drugi raz. Pierwszym razem miałam przyjemność fotografować starszego brata. Wspaniale było spotkać się po ponad roku z okazji sesji noworodkowej ich nowego dziecka. 

Rodzice tych niezwykłych chłopców są ogromnymi pasjonatami dawnych czasów ich cały dom jest przesiąknięty cudnymi rzeczami ubiegłej epoki. Przy okazji sesji noworodkowej ich drugiego synka poprosili abym zrobiła dla nich portret rodzinny stylizowany na zdjęciach z przed II wojny. 

Ściana na tle której zostało zrobione to zdjęcie to jedna z ich ścian w salonie. Przesunęliśmy tylko trochę zabawki by mógł powstać ten niezwykły kadr.

Walizka, której użyłam do zdjęć noworodkowych małego M. to walizka której tata używa na co dzień . To w nią spakowali rzeczy do szpitala gdy szli rodzić. Nie mogłam jej nie wykorzystać.

 

Gdy M. jadł i tulił się do mamy zrobiłam kilka zdjęć niezwykle przystojnemu I.