8-dniowy J. odwiedził mnie z rodzicami i starszym bratem na początku listopada. Z racji tego, że jesień zawitała na dobre a pogoda nie pozwala już wyjść z maluszkiem na plener, postanowiłam przynieść do studnia trochę jesieni... i to był bardzo dobry pomysł. Noworodkowe zdjęcia tego listopadowego chłopca należą do moich ulubionych ujęć z ostatnich kilku sesji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz